Bakłażan Robin Hood

Odmianę bakłażana Robin Hood można nazwać wyjątkową, jedną z najlepszych zarówno pod względem smaku, jak i wydajności. Owoce zawiązują w ciągu 90 dni od wysiewu. Rośnie i owocuje równie dobrze na każdej glebie – odmiana ta dobrze przystosowuje się do każdych warunków.

Opis, cechy odmiany

Owoce Robin Hooda o błyszczącej liliowej skórce dorastają do 20 cm długości i 8-9 cm średnicy, jak na zdjęciu:

Bakłażan Robin Hood

Te fioletowe „beczki” o wadze do 300 g mają dobry smak. Ich skórka jest cienka, a miąższ delikatny, bez goryczy i prawie bez nasion. Odmiana nadaje się do suszenia, smażenia, solenia i marynowania. Robi pyszny kawior i dowolne sałatki.

Krzew odmiany Robin Hood jest niski, pędów bocznych jest niewiele, ale dobrze owocują. Ponieważ owocowanie jest obfite, zaleca się zainstalowanie podpór, do których rośliny są przywiązane w trakcie wzrostu.

Uprawa i pielęgnacja

Robin Hood to idealna odmiana dla początkujących ogrodników. W przeciwieństwie do innych bakłażanów, które owocują tylko wtedy, gdy przestrzegane są pewne zasady, ta piękność będzie rosła i gwarantuje dobre zbiory nawet w niesprzyjających warunkach. Technologia rolnicza uprawy odmiany Robin Hood nie różni się zbytnio od innych odmian. Bakłażany uprawia się przez sadzonki. Wysiew nasion rozpoczyna się w marcu. Bakłażany można sadzić w szklarni lub do gleby pod koniec maja.W połowie czerwca, przy dobrej pielęgnacji, można rozpocząć zbiory. Robin Hood może owocować aż do jesieni.

Sadzonka

Aby wyhodować sadzonki bakłażana, weź nasiona, które mają 2 lata. Przed siewem są utwardzane i badane pod kątem kiełkowania. Optymalna głębokość siewu wynosi nie więcej niż 2 cm, nasiona kiełkują w ciągu tygodnia od wysiewu w ciepłej, wilgotnej glebie. W tym czasie musisz przygotować łóżko.

Sadzonki Robin Hooda sadzi się w długich rabatach o szerokości 60-70 cm, Kiełki bakłażana sadzi się w dołkach w odległości 40-50 cm od siebie. Roślina jest zwarta, ale do pełnego wzrostu i owocowania potrzebuje dostępu powietrza. Musisz także uformować krzak bakłażana w taki sposób, aby sąsiednie rośliny nie stykały się ze sobą.

Sadzenie, nawożenie

Przed sadzeniem i podczas wzrostu bakłażanów należy karmić glebę nawozami mineralnymi zawierającymi azot i fosfor. Pierwiastki te zawarte są także w jesionie brzozowym i korzeniach roślin strączkowych. Aby nakarmić bakłażana, możesz wcześniej przygotować specjalne rozwiązanie. Do pojemnika umieszcza się słomę, łodygi i korzenie pokrzyw i roślin strączkowych. Następnie wylewa się ziemię kompostową zmieszaną z popiołem. Napełnij go wodą, jak na zdjęciu, i zamknij pokrywką lub folią.

Okresowo folię usuwa się i zawartość miesza. Powstałą zawiesinę należy podlać wokół roślin. Pierwsze nawożenie można wykonać trzy dni po posadzeniu sadzonek. W tym czasie jest już jasne, które rośliny zaczęły rosnąć, a które należy wymienić.

Ważny! Początkowo wzrost sadzonek Robin Hooda może się zatrzymać. Jest to zjawisko normalne, ponieważ wszystkie wewnętrzne zasoby roślin mają na celu utworzenie systemu korzeniowego.

Dlatego nie zaleca się wlewania nawozu pod krzak, mieszanina, która nie jest całkowicie sfermentowana, może spalić korzenie i łodygi.

Wszystko na temat zasad karmienia bakłażanów opisano w tym filmie:

Opieka

W miarę wzrostu bakłażanów należy usunąć dolne pożółkłe liście i okresowo je spryskiwać, aby zapobiec chorobom.

Procedurę podlewania bakłażana powtarza się za każdym razem, gdy górna warstwa gleby nieco wyschnie. Najpierw musisz oczyścić łóżka z chwastów. Rozstawę rzędów pogłębiamy poprzez rozsypanie ziemi na grządkę. Należy to zrobić ostrożnie, aby narzędzie ogrodowe nie uszkodziło roślin. Nawóz jest rozrzucany pomiędzy bakłażanami i dopiero wtedy można uwolnić wodę do nawadniania. Bruzdy po obu stronach są przykryte okiennicami - woda powinna całkowicie nasycić łóżka.

Recenzje ogrodników

Eugeniusz, 43 lata, Region Wołogdy
Nasza rodzina nie wyobraża sobie bez nich zimy kawior z bakłażana. Po wysłuchaniu opinii ogrodników na temat tej uprawy postanowiłem nie zadzierać z bakłażanami - warzywa zawsze kupowałem na rynku. Sąsiad dosłownie na siłę wcisnął mi kilka krzaków sadzonek bakłażana Robin Hood. Tak bardzo pochwaliła tę odmianę, że spróbowałam posadzić jedno grządkę w ogrodzie. Wszystkie 15 krzewów zaczęło rosnąć. Posadziłam je pod koniec maja, a miesiąc później były już pierwsze owoce. Odmiana jest bardzo nietypowa pod względem wyglądu i smaku. Piękny liliowo-liliowy kolor, pulchne, mięsiste owoce. Byłem zadowolony ze smaku owoców Robin Hooda. Zbiory wystarczyły na kawior, nawet trochę go wysuszyły. Zainspirowany wynikiem, postanowiłem wcześniej przygotować dobre łóżko z żyzną glebą dla tej odmiany bakłażana. Aby przyspieszyć proces, z pewnością zainstalujemy na podwórku szklarnię filmową do uprawy sadzonek Robin Hooda.
Antoni, 50 lat, Obwód briański
Wraz z pojawieniem się własnej działki pojawiła się chęć założenia dużego ogrodu warzywnego i posiadania szklarni. Moja działalność ogrodnicza rozpoczęła się od uprawy warzyw pod folią. W tym czasie „uszlachetniłem” moją biedną gliniastą ziemię. Przez dwa lata z rzędu rozsypywałem nawozy, przynosiłem obornik i kopałem. Zbudowałem szklarnię w słonecznym miejscu i zdecydowałem, że w tym roku na pewno posadzę bakłażany. Ponieważ nie miałem doświadczenia, pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, było zapoznanie się z odmianami i przeczytanie recenzji. Wybrałam Robin Hooda, bo wydawał mi się najbardziej bezpretensjonalny. Jesienią skończyłem budowę szklarni i od razu kupiłem nasiona tej odmiany bakłażana. Na opakowaniu znajdowało się zdjęcie dojrzałego owocu o pięknym kolorze i kształcie, co pomogło mi ostatecznie podjąć decyzję o wyborze odmiany. W szklarni zrobiłem stos kompostu, próchnicy i opadłych liści, podlałem go i przykryłem folią. Podszedłem i przerzuciłem go kilka razy. Wiosną, kiedy przyszedł czas siewu bakłażanów, mieliśmy piękną, kruchą glebę. Pod koniec lutego wykiełkowałam nasiona i posadziłam je w doniczkach. Ponieważ młode rośliny potrzebują dużo światła, postawiłam skrzynkę z sadzonkami na oknie, a na górze zawiesiłam lampę. Szybko wykiełkowały, jak podano w opisie na opakowaniu. Kupiłem nawóz w postaci tabletek w sklepie, rozcieńczyłem go wodą i podlewałem co trzy dni. Po półtora miesiąca w doniczkach pojawiły się piękne sadzonki, każda z 5-6 liśćmi. Posadziłem go w szklarni i wlałem azotan amonu między rzędy. Zostały bardzo dobrze przyjęte i już po miesiącu zebrano pierwsze owoce. Często gotujemy gulasz warzywny, bakłażan jest koniecznością. Smak owoców odmiany Robin Hood jest bezkonkurencyjny – miąższ absolutnie nie jest gorzki. W przyszłym roku na pewno spróbuję posadzić bakłażany w ogrodzie - gleba będzie do tego czasu gotowa.
Marysia, 38 lat, Czeboksary
Spośród wszystkich odmian bakłażanów rosnących w mojej szklarni jest to jedyna, która cieszy się stuprocentowym kiełkowaniem i obfitym owocowaniem. Co roku sadzę 20 krzewów Robin Hooda w jednym 6-metrowym grządce i szerokości 60 cm. Sama robię sadzonki bakłażanów z własnych nasion. Z każdej sadzonki zbieram ponad 2 kg owoców w sezonie. A najpiękniejsze z nich zostawiam na nasiona. W naszej rodzinie zbiory bakłażanów wystarczą na kawior i inne przetwory.
Wystawić opinię

Ogród

Kwiaty