Rasa koni arabskich

Rasa koni arabskich jest jedną z najstarszych na świecie. Jednocześnie nie wiadomo do końca, skąd na Półwyspie Arabskim wzięły się konie o tak oryginalnym wyglądzie. Jeśli nie traktujesz poważnie legend o południowym wietrze skondensowanym na rozkaz Allaha, z którego powstał koń arabski.

Albo legenda o wojowniku uciekającym przed pościgiem na ciężarnej klaczy. Co więcej, klacz była już na tyle gotowa do wyźrebienia, że ​​urodziła się na jednym z przystanków. Ale wojownik nie mógł czekać i pogalopował, porzucając nowonarodzoną klaczkę. A na kolejnym przystanku klaczka dogoniła matkę. Wojownik wziął klaczkę i wracając do domu, oddał ją na wychowanie starej kobiecie. Z tej klaczki wyrósł przodek wszystkich koni arabskich na świecie.

Magiczna wersja z wiatrem jest dobra na czasy średniowiecza, kiedy ludzie wierzyli w takie cuda. A legenda o superszybkim nowonarodzonym źrebaku jest pełna absurdów. Ale brzmi romantycznie.

Jednak kroniki starożytne, wymieniające trofea zdobyte podczas wojny w Arabii, nigdzie nie wspominają o koniach. W tamtych czasach koń był zwierzęciem niezwykle cennym i na pewno znalazł się na liście trofeów. Ale podana jest liczba schwytanych wielbłądów, ale ani słowa o koniach. Z dużym prawdopodobieństwem na początku naszej ery konie były na Półwyspie Arabskim zupełnie nieobecne.Tak jak nie było samych plemion arabskich. Pierwsze wzmianki o koniach arabskich pojawiają się dopiero w IV w. n.e.

Historia rasy

Na pustyni nie można prowadzić siedzącego trybu życia. Możliwy jest tam jedynie nomadyzm. Jednak z powodu niedoboru zasobów wszystkie ludy koczownicze w większym lub mniejszym stopniu polegają na rabunku. Rasa koni czystej krwi arabskiej powstała jako koń bojowy beduińskiego wojownika, zdolny do długich biegów z dużym obciążeniem i w ekstremalnych warunkach.

Uważa się, że proces powstawania rasy miał miejsce od IV do VII wieku naszej ery. W rzeczywistości rasa powstała wcześniej niż w VII wieku. To właśnie Europejczycy zapoznali się z tymi końmi, gdy na Półwyspie Iberyjskim ustanowiła się potęga kalifatu arabskiego.

Konie arabskie były bardzo cenne i nawet w późniejszych czasach niezwykle trudno było je zdobyć. Plemiona arabskie śledziły pochodzenie swoich koni według linii matczynych, wierząc, że wszystkie ich konie pochodzą od pięciu klaczy proroka Mahometa.

Ciekawy! Współczesne badania wykazały, że obserwacja ludowa czasami działa równie skutecznie jak nauka.

Beduini byli przekonani, że dobra klacz urodzi dobrego źrebaka z ogiera dowolnej jakości, natomiast od złej klaczy nie można oczekiwać, że urodzi wysokiej jakości źrebię, nawet z najlepszego ogiera. Stąd rodowód ich koni, prześledzony jedynie poprzez matki.

Ponieważ głównymi cechami cenionymi u konia przez arabskie plemiona koczownicze były wytrzymałość i szybkość, wiedza uzyskana empirycznie została potwierdzona. Rzeczywiście, klacze o wysokich wynikach rodzą takie same źrebięta. Klacze o słabych wynikach mają źrebaki jeszcze gorsze od matek.

W związku z tym klacze były w Arabii bardzo cenione, a ogiery trzymane były tylko w stajniach bardzo bogatych ludzi.Trzymano ogiery „w czarnym ciele”, dając im dokładnie tyle jedzenia, ile było potrzebne, aby koń nie zdechł z głodu.

Europejczycy, którzy zetknęli się z rasą arabską we wczesnym średniowieczu, wysoko ocenili jakość pogłowia koni swoich ówczesnych wrogów. Zaczęto wykorzystywać konie arabskie trofeum do udoskonalania lokalnych ras europejskich. Prawie wszystkie współczesne konie europejskie mają krew koni arabskich.

Po upadku kalifatu i osłabieniu Imperium Osmańskiego zaczęto wysyłać wyprawy na Wschód w celu poszukiwania i zakupu koni arabskich. Ale nie można było kupić klaczy. Do Europy mogły trafić jedynie jako trofeum lub prezent dla osoby królewskiej.

Nawet przy zakupie ogierów Europejczycy mieli poważne trudności. Korzystając z niewiedzy „dzikusów”, Arabowie sprzedawali konie do uboju pod pozorem koni wysokiej jakości. Najczęściej do Europy przybywały pełne wdzięku, piękne, ale najmniej odporne konie z plemienia Siglawi. To oni stworzyli wizerunek konia czystej krwi arabskiej o wklęsłym profilu, znanym Europejczykom. Sami Arabowie woleli konie o prostym profilu, ponieważ w tym przypadku kanał powietrzny niczego nie blokuje.

Komentarz! Koń może oddychać tylko przez nos.

Dziś ludzie podróżują po pustyniach jeepami, a nie końmi. Turyści wolą zwykły rodzaj siglavi.

Arabowie rosyjscy

Zamiłowanie do koni arabskich, jako koni udoskonalających lokalne rasy, nie ominęło Imperium Rosyjskiego. Pierwsze konie tej rasy pojawiły się w stajniach Iwana Groźnego. Istnieje opinia, że ​​​​wywarli wpływ nawet na tak pozornie całkowicie rodzime rasy, jak karaczaj, karabach i kabardyjczyk. Ale co arabskie konie pustynne powinny robić w górach?

Konie arabskie stały się przodkami ras kłusujących Oryol, jeździeckich Oryol, Rostopchin i Streletsky. Były wychowywane w czystości. W czasach sowieckich kupowano buhaje arabskie z różnych populacji. Czasami głowom państw wręczano wysokiej jakości ogiery. Jednym z podarowanych ogierów był słynny Asuan. Prezent został podarowany przez egipskiego prezydenta Nassera.

ZSRR handlował końmi arabskimi z całym światem. Pesnyar został sprzedany za milion dolarów. Menesa kupiono za ponad 1,5 miliona dolarów, Pelenga za 2 miliony 350 tysięcy dolarów, a wszystkie te konie sprzedano w USA. A do Francji sprzedano konia arabskiego Peach – konia, którego nawet zdjęcie można znaleźć jedynie gdzieś w prywatnej kolekcji. Jednocześnie Persik uważany jest za najlepszego producenta koni wyścigowych. Jego potomkiem jest słynny Nobby, wielokrotny zwycięzca wyścigów na dystansie 160 km.

Ciekawy! Absolutnie wszyscy przodkowie Nobby'ego w ciągu 2-3 pokoleń urodzili się w stadninie Terek. Dziadek Nobby'ego to słynny Menes.

Opis

W rasie arabskiej występuje pięć typów:

  • siglavi;
  • Koheilan;
  • hadban;
  • przestrzeganie;
  • maanegi.

Według legendy takie przezwiska nosiły klacze proroka Mahometa, którzy stali się przodkami tych plemion w rasie arabskiej. Charakterystyka wydajności koni arabskich różnych plemion znacznie się od siebie różni.

Siglavi

Najbardziej eleganckim i najbardziej „bezwartościowym” z punktu widzenia praktycznego zastosowania jest typ wewnątrzrasowy. Wyróżnia się wyraźnym wyglądem konia arabskiego z przesadną wklęsłością profilu. Szyja jest długa, łukowata, z długim zagięciem na styku głowy i szyi. Konie są bardzo suche, ale mają delikatną budowę. Klatka piersiowa jest płaska, raczej wąska. Słabo kościsty.

Za granicą przeważnie ten typ jest hodowany, wykorzystując go wyłącznie na pokaz. Przesada typu Siglavi osiągnęła punkt, w którym weterynarze zaczęli już bić na alarm, a osoby uprawiające jazdę konną zauważyły ​​całkowitą niezdolność takich koni do udźwignięcia ciężaru. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie „ekstremalnego” konia rasy arabskiej, aby uderzyć zbyt wąską kufą z wyrafinowanymi szczękami i przesadnie wklęsłym profilem.

Jedynym obszarem zastosowania koni arabskich o tym wyglądzie są pokazy. Jak każde inne zwierzę pokazowe, takie siglavi są bardzo drogie. Zwykle cena za nie wynosi ponad 1 milion dolarów, dlatego hodowcy koni arabskich na pokaz nie zgadzają się z lekarzami weterynarii i twierdzą, że konie arabskie z ich hodowli nie mają problemów z oddychaniem. Ogólnie rzecz biorąc, przedstawiciele arabskiej rasy pokazowej cierpią na to samo, co ozdobne rasy psów i kotów: chęć wyolbrzymiania charakterystycznych cech nawet ze szkodą dla samego zwierzęcia.

Jeśli porównasz zdjęcie wysokiej klasy konia czystej krwi arabskiej o niestandardowym kierunku ze zdjęciem powyżej, porównanie nie będzie na korzyść araba pokazowego.

Niemniej jednak w jednym z najbogatszych krajów arabskich odbywają się wystawy właśnie takich pokazów Arabów. „Ekstremalny” pokaz koni arabskich na wideo z Dubaju.

Aby oczy i pysk koni arabskich podczas pokazu były bardziej wyraziste i lśniące, miejsce chrapania oraz skórę wokół oczu smaruje się olejkiem.

Notatka! W przypadku siwych koni arabskich ta procedura jest prawie obowiązkowa.

Uważa się, że jasnoszary koń arabski zawsze ma czarną skórę na zadzie i wokół oczu. Olejek pomaga „odkryć” tę cechę.

Koheilan

Konie o harmonijnej, mocnej budowie. Głowa jest mała z szerokim czołem. Szyja jest krótsza niż u Siglavi.Klatka piersiowa jest okrągła. Stosunkowo ekonomiczne w utrzymaniu i dobrym trzymaniu ciała.

Obeian

W wersji rosyjskiej jest to zwykle określane jako koheilan-siglavi. Typ jest pomiędzy tymi dwoma. Łączy w sobie wykwintną orientalną rasę Siglavi z kościstością, siłą i wytrzymałością Koheilana. Najbardziej odpowiedni dla tych, którzy potrzebują pięknego konia, który wytrzyma stres.

Podczas hodowli typ jest brany pod uwagę tylko przy wyborze par, dlatego u Tersky'ego najczęściej występuje Koheilan-Siglavi.

Hadbana

Najgrubszy typ z często haczykowatym nosem, ukazujący wpływ rasy berberyjskiej. Chodzi o kwestię pełnej krwi konia arabskiego. Konie typu Hadban są największe ze wszystkich pozostałych. I choć prawie nie wyglądają na Arabów, mają dobrą dźwignię i doskonałe zdolności skokowe.

Ciekawy! Rasę tego francuskiego konia wyścigowego można określić jedynie na podstawie rodowodu.

Maanegi

Typ najbardziej przypominający rasę Achal-Teke. Konie o długich liniach, z długimi nogami i wąską, płytką klatką piersiową. Są to typowe konie wyścigowe o długiej linii.

Wzrost Arabów dawniej wahał się od 135 do 140 cm, dziś dzięki dobremu żywieniu i selekcji konie „wyrosły”. Ogiery często osiągają 160 cm, klacze są nieco niższe, średnio 155 cm.

Garnitury

Najczęstszym kolorem w tej rasie jest szary, bardzo ceniony przez arabskich Beduinów. Są kolory zatokowe i czerwone. W rasie występuje kolor czarny, ale nieco rzadziej niż inne, gdyż kiedyś Beduini wierzyli, że czarny koń przynosi nieszczęście i odrzucali z hodowli osobniki o tym kolorze. Ale nie wzięli pod uwagę, że konieczne było wybicie tych czarnych koni, które później stały się szare, aż do całkowitego wybielenia.

Notatka! Nie ma czegoś takiego jak biały koń arabski.

Mlecznobiałe araby są w rzeczywistości jasnoszare, ale osiągnęły końcową fazę siwienia. Czarna skóra w pachwinach i chrapanie potwierdzają, że genetycznie są to konie o ciemnej maści.

Mutacje genu decydującego o dominującym białym umaszczeniu występują samoistnie u każdej rasy. Z tego powodu Beduini zaczęli smarować olejem chrapanie i oczy siwych koni, aby pokazać, że koń jest szary, a nie biały. Prawdziwe białe konie nie przetrwałyby w palącym arabskim słońcu. Z tego samego powodu rasa arabska nie ma żadnych innych kolorów niż cztery główne: szary, gniady, czerwony i czarny.

Aplikacja

W dyscyplinach klasycznych konie arabskie bezpowrotnie utraciły prymat na rzecz europejskich ras sportowych. Dziś araby są wykorzystywane wyłącznie w wyścigach i wyścigach. A jeśli w wyścigach konnych Arab jest gorszy od konia pełnej krwi, to w wyścigach na poważnym poziomie nie ma sobie równych.

Opinie

Marina Leonova, s. Wilno
W naszej stajni mieliśmy kilku Arabów. Jeździliśmy tylko na ogierach arabskich, klacze były matkami. To był wtedy zły czas. Konie karmiono słomą. W stajni znajdowały się także konie czystej krwi arabskiej i czystej krwi. Ze wszystkich źrebiąt żywionych tą karmą jedynie źrebięta arabskie wyrosły w pełni i bez krzywicy. Rasowe miały być większe, a urosły do ​​wysokości rocznych źrebiąt. Jeśli więc wziąć pięknego konia, ale jednocześnie mieć szansę przetrwać trudne czasy, to wziąłbym araba.
Siergiej Kirejew, s. Rodnikowo
Moim zdaniem koń arabski nie jest dla początkującego. Te konie nie są paskudne, wręcz przeciwnie, są uczciwe i elastyczne. Ale są gorące i bardzo wrażliwe na okazję. Pierwszą rzeczą, którą robią nowicjusze, jest chwycenie wodzy.W tym przypadku Arab promienieje beznadzieją, często przewracając się na plecy. A to jest bardzo niebezpieczne nawet dla doświadczonego jeźdźca, nie mówiąc już o początkującym. Dosiadałbym zatem tylko konie arabskie, które nie boją się galopować i w porę puszczają wodze. I wie, jak usiąść na świecy.

Wniosek

Dziś można spotkać się z opinią, że rasa arabska zdegenerowała się i nie może już służyć jako udoskonalacz innych ras, jednak profesjonalni hodowcy koni kategorycznie nie zgadzają się z tą tezą. Nie wiadomo, jak jest na samym Półwyspie Arabskim, ale na całym świecie nadal udoskonala się rasy półkrwi o konie arabskie. Aby wygrywać w biegach, potrzebujesz przynajmniej krzyża arabskiego. A do wyścigów na światowym poziomie nadają się tylko konie arabskie, i nawet w tym przypadku nie pierwsze, które się spotykają. Ale aby osobiście trzymać takiego konia w domu, potrzebujesz doświadczenia w obsłudze koni.

Wystawić opinię

Ogród

Kwiaty