Treść
Róża to królowa kwiatów, więc nie zdziw się jej kapryśnością. Roślina jest wymagająca, jeśli chodzi o nawożenie, jednak wiele osób zastanawia się, jakiego nawozu użyć. Obornik dla róż może być różny - zarówno pod względem jakości (świeży, zgniły), jak iw istocie (owca, krowa, koń). Dlatego ważne jest, aby wiedzieć, jakiego rodzaju dodatków należy używać i jak je stosować.
Czy można karmić róże obornikiem?
Od czasów starożytnych ogrodnicy nawożą swoje działki obornikiem. Nawożenie nie tylko poprawia skład gleby, ale także dostarcza materii organicznej, która po przegrzaniu staje się swego rodzaju deserem dla korzeni roślin.
Podczas stosowania nawozu ważne jest, aby wiedzieć, jak odnosi się to do konkretnej odmiany: niektóre odmiany można karmić regularnie, inne nie.
Dziewanna, obornik koński i obornik kurzy są używane do róż wiosną, latem i jesienią. Nawożenie ma złożony wpływ na rozwój roślin. Efektem zastosowania jest:
- aktywny wzrost systemu korzeniowego;
- pojawienie się dużej liczby pąków;
- zwiększony rozmiar kwiatów;
- gęsty układ pędów;
- silna odporność;
- poprawiona odporność na zimno.
Rodzaje obornika
Istnieje kilka rodzajów obornika. Ponieważ jego producentem jest bydło, rozróżniają krowę i konia.
Krowie łajno jako nawóz dla róż
Dziewanna to złożony suplement, który zawiera ogromną liczbę przydatnych elementów. Jednak taki obornik może być inny. Jej jakość zależy od tego, jaką roślinność zwierzę jadło, gdzie spało, ile lat ma krowa i czy jest na coś chora. Jak twierdzą naukowcy, ma to wpływ nawet na status społeczny zwierzęcia w stosunku do innych członków.
Dziewanna zwykle zawiera część ściółki, mogą to być trociny, sucha roślinność lub torf
Takie dodatki nie tylko wzbogacają skład obornika, ale także go konserwują. Pod różę najlepiej umieścić obornik z torfem - zawiera dużo pierwiastków azotowych. Sucha trawa zawiera chlor, a trociny zawierają niewiele obu.
Krowie łajno ma też swoje wady. Niektóre pierwiastki są dla róż trudne do wchłonięcia i przez to stają się dla nich niedostępne. Dotyczy to świeżej dziewanny, w której azot nie uległ jeszcze rozkładowi na części składowe. Z biegiem czasu zacznie reagować z amoniakiem i odparowywać do atmosfery.
Ogrodnik może jednak poprawić jakość nawozu. Dla tego obornika:
- rozcieńczony minerałami;
- kompost;
- doprowadzony do stanu gnicia;
- Wysiewa się je do ziemi jesienią, aby wraz z nadejściem wiosny mogły zostać lepiej wchłonięte.
Jeżeli obornik krowi nie jest dostępny, można rozważyć inną opcję karmienia.
Czy można karmić róże nawozem końskim?
Jeśli porównamy liczbę krów i koni, te ostatnie są wyraźnie gorsze. Człowiek wytępił konie, gdyż postęp technologiczny umożliwił wykorzystanie innych środków transportu. W związku z tym uzyskanie obornika końskiego stało się trudne, ale jeśli ogrodnik ma taką możliwość, dlaczego z niej nie skorzystać.
W wielu wioskach do orki nadal używa się koni.
We wsiach trzyma się co najmniej jednego konia do pracy. Możesz spróbować negocjować z właścicielem. Obornik ten jest bardzo cenny dla róż i po nakarmieniu roślin odwdzięczy się właścicielowi na swój sposób.
Róże można nawozić nawozem końskim jesienią, wiosną i latem. Nawóz posiada następujące właściwości:
- Poprawia strukturę gleby. Piasek staje się gęstszy, a glina, wręcz przeciwnie, staje się luźna.
- Po podgrzaniu uwalnia do środowiska dwutlenek węgla.
- Wzmacnia układ odpornościowy róży, chroniąc ją przed owadami i chorobami.
Używanie świeżego nawozu jest niebezpieczne, ponieważ powoduje oparzenie korzeni. Dlatego jesienią do gleby dodaje się obornik, a róże sadzi się wiosną. Jeśli minęła jesień, możesz przygotować napar. Aby to zrobić, 1 wiadro nawozu rozcieńcza się 10 litrami gorącej wody. Czekają miesiąc. Przed użyciem 1 litr naparu łączy się z wiadrem zwykłej wody. Kolor powinien przypominać delikatne fusy z kawy. Nawóz częściowo zgniły służy do ściółkowania róż, ponieważ akumuluje ciepło.
Który obornik jest lepszy
Wartość nawozów dla krów i koni jest różna.Pierwsza zawiera mniej azotu, potasu i fosforu. Dlatego obornik koński jest znacznie bogatszy. Kolejną zaletą tego nawożenia jest skład fosforu – jest on w połowie rozłożony na lekkie minerały, co pozwala różom szybko wchłonąć niezbędne pierwiastki.
W jakiej formie użyć
Obornik koński i krowi to dwa najcenniejsze nawozy organiczne. Ale ogrodnik musi także wiedzieć, w jakiej formie je wykorzystać.
Świeży
Świeży suplement zawiera wiele nierozłożonych makroelementów, którymi mogą żerować muchy gnojowe i inne owady. Jeśli chodzi o róże, ich system korzeniowy nie jest w stanie strawić tych substancji.
Świeży nawóz nie jest używany.
Na wpół zgniły
W tej postaci substancja jest mniej agresywna, zawiera mniej „ciężkich” pierwiastków organicznych, co zwiększa szybkość wchłaniania.
Karmienie róż na wpół zgniłym obornikiem odbywa się jesienią lub wiosną.
Zgniły
Zgniły nawóz nadaje się do nasycania róż. Ma to również inną wartość praktyczną - ogrodnicy wykorzystują obornik do ściółkowania.
Zgniły nawóz ma luźniejszy skład
Humus
Gdy dodatek zamienia się w humus, staje się to niezwykle korzystne dla korzeni róż. Humus nie jest w stanie wyrządzić szkody w kulturze.
Można przygotować napar na bazie humusu dla lepszego wchłaniania lub dodać go w niezmienionej postaci.
Terminy wpłat
Aby róża wykazywała bujne kwitnienie, w pewnym okresie dodaje się dodatki:
- Po raz pierwszy róże są karmione wiosną - po strzyżeniu sanitarnym. Na 1 krzak wystarczy 100 g obornika kurzego i 2,5 kg zgniłego nawozu (można użyć dziewanny lub obornika końskiego).
- Po dwóch tygodniach róże są nawożone po raz drugi. Tutaj lepiej przygotować napar - dla rośliny wystarczą 4 litry dziewanny lub łajna.
- Ten sam dodatek stosuje się po raz trzeci, gdy róże zaczynają tworzyć pąki.
- Jeśli róża kwitnie dwukrotnie, po pierwszym kwitnieniu dodaj 200-300 g zgniłego nawozu.
- Po ostatnim kwitnieniu plon przygotuje się do snu. Na tym etapie wykorzystuje się 75 g popiołu drzewnego.
Jak nawozić róże obornikiem
Nie należy stosować świeżych dodatków, gdyż stanowią one zagrożenie dla róż i przenoszą nasiona innych roślin. Świeże odchody często zawierają pasożyty, których obecność jest również bardzo niepożądana.
Glebę do sadzenia róż należy przygotować wcześniej, aby materia organiczna uległa całkowitemu rozkładowi. Za 1 mkw. m ziemi rozdziela się na 1 wiadro nawozu. Glebę wykopuje się (co najmniej 6 cm), a po tygodniu procedurę powtarza się.
Niektórzy ludzie używają humusu jako materiału do ściółkowania. Stosuje się go wiosną, na początku sezonu gorącego i wraz z nadejściem jesieni.
Ważne jest, aby liście nie stykały się z nawozem – może dojść do poparzenia, dla bezpieczeństwa należy odsunąć się od łodyg na odległość przynajmniej 10 cm
Aby przygotować płynny nawóz dla róż, potrzebujesz kilku gramów popiołu drzewnego, 20 litrów zwykłej wody i 1 wiadra dziewanny. Masę odżywczą podaje się w infuzji przez 20 dni, następnie każdy litr rozcieńcza się w wiadrze z wodą. Na jedną roślinę wystarczy 1 litr.
Typowe błędy
Początkujący ogrodnicy popełniają pewne błędy podczas stosowania, dlatego róże cierpią. Aby zapobiec takim sytuacjom, warto posłuchać rad ekspertów:
- Dodając do nawozu minerały, właściciel ułatwia pracę korzeni, a roślina może szybciej się rozwijać.
- Spleśniały obornik nie nadaje się do karmienia. Ponadto nie nagrzewa gleby podczas rozkładu.
- Po nałożeniu płynnej mieszaniny należy poluzować obszar. Dzięki temu dodatek szybciej wnika do korzeni.
- Róże obornikiem można przykrywać na różne sposoby, na podłożach lekkich głębokość sadzenia wynosi 30 cm, na podłożach ciężkich wystarczy 20 cm.
- Stosowanie nawozów należy skorelować z okresem rozwoju - zawiązaniem pąków, pączkowaniem, zakończeniem kwitnienia.
- Do karmienia róż należy używać zgniłej dziewanny lub gotowego humusu.
Podczas ściółkowania należy pamiętać, że roślina nie powinna dotykać materiału pędami. W czasie upałów, gdy intensywność parowania wzrasta, liście i łodygi roślin szybko porastają oparzeniami.
Wniosek
Konieczne jest coroczne stosowanie obornika dla róż. Dzięki temu zwiększa się odporność nasadzeń i stają się one bardziej odporne na czynniki agresywne. Jednocześnie ważne jest, aby wiedzieć, kiedy i jaki rodzaj nawozu zastosować. Ta wiedza pozwoli różom kwitnąć szybciej i bujniej, zadowolić ogrodnika i nie zachorować.