Kim jest dron

Dron jest jednym z najważniejszych członków społeczności pszczół. Wbrew ugruntowanej reputacji próżniaków i pasożytów. Choć może to zabrzmieć paradoksalnie, bez samców rodzina pszczół wymiera. W środowisku pszczół nie ma ani jednego niepotrzebnego przedstawiciela. Każdy ma swoją, ściśle określoną rolę, a jeśli choć jedno ogniwo wypadnie, cierpi rodzina pszczół.

Kim są drony wśród pszczół?

Truteń to samiec pszczoły, który wykluwa się z niezapłodnionego jaja. Sposób życia rodziny pszczół jest taki, że młoda królowa raz w życiu musi polecieć na „lot”, czyli spotkać się z samcami w celu zapłodnienia. Na pierwszy rzut oka wydaje się to sprzeczne z intuicją. W końcu ul ma wielu własnych samców. Ale natura wymaga, aby królowa kojarzyła się z niespokrewnionymi samcami, aby uniknąć chowu wsobnego.

Ważny! Będąc w ulu, trutnie nie zwracają uwagi na królową.

Ale gdy tylko królowa wylatuje z domu, natychmiast rzuca się za nią cała plątanina „rodzimych” samców. To nie jest próba randkowania. W tym momencie drony są pszczółkowym odpowiednikiem królewskiej eskorty i ochroniarzy.Jeśli zachłanny pszczelarz usunie „dodatkowe” grzebienie dronów, aby wyłaniające się samce nie zjadały cennego produktu, królowa jest skazana na zagładę.

W pobliżu pasiek pełnią dyżury ptaki żywiące się pszczołami. Kiedy królowa wylatuje z eskortą, ptaki atakują i łapią pszczoły. Ponieważ ten sam złocisty żołna jest obojętny, kim jest: robotnica, królowa czy dron, łapie samce. Królowa leci bez szwanku kilka kilometrów do miejsca godowego.

Po spotkaniu z obcymi samcami królowa kojarzy się z nimi, aż do zapełnienia pojemnika na plemniki. Zapłodniona samica musi jednak bezpiecznie wrócić do domu. W drodze powrotnej ponownie towarzyszy jej eskorta „zalotników” z rodzinnego ula. Jeśli w pobliżu nie ma innych kolonii, królowa leci znacznie dalej niż samce i zmuszona jest samotnie wracać do domu. W takiej sytuacji ptaki zjadają 60% matek w okresie inkubacji i 100% łapią podczas karmienia piskląt. Bez orszaku „latająca” królowa nieuchronnie umrze.

Jeśli mężczyzna plemię został nierozsądnie zniszczony, a orszak jest mały, żołny złapią królową w locie. W takim przypadku rodzina pszczół umrze, jeśli pszczelarz nie umieści na czas nowej zapłodnionej samicy.

Jak wygląda dron?

Drony są łatwe do zauważenia wśród pszczół. Wyróżniają się rozmiarem. Różnice dotyczą jednak nie tylko wielkości, chociaż samiec może mieć 1,8 cm długości i ważyć 180 mg. Klatka piersiowa szeroka i puszysta. Przymocowane są do niego długie skrzydła. Duży, owalny odwłok z zaokrąglonym tylnym końcem. Nie ma żądła. Zastępuje go aparat rozrodczy.

Samce pszczół mają bardzo rozwinięte narządy zmysłów. Oczy pszczoły robotnicy są stosunkowo małe, oczy samca są tak duże, że stykają się z tyłu głowy. Czułki są również dłuższe niż u pszczół robotnic. Trąba samca jest krótka i nie może sam się odżywiać.Jest karmiony przez pracowników. Samiec nie posiada również urządzenia do zbierania pyłku.

Co robią drony?

Istnieją dwie opinie na temat roli samców w rodzinach pszczół:

  • drony w rodzinie pszczół to pasożyty, potrzebne tylko przez kilka dni, aby zapłodnić królową i spożyć zbyt dużo miodu;
  • Trutnie to pożyteczni członkowie rodziny pszczół, pełniący nie tylko funkcje zapładniające i pomagające zwiększyć zapasy miodu na jesień.

Pierwszy punkt widzenia został powszechnie przyjęty 40 lat temu. A teraz wielu pszczelarzy się tego przestrzega. Pod tym względem lęg trutowy jest bezlitośnie niszczony, zastępując plastry trutowe tzw. „suchymi” - sztucznymi plastrami miodu dla potomstwa pracujących samic.

Drugi punkt widzenia zyskuje na popularności. Zwłaszcza gdy okazało się, że samce pszczół w ulach nie tylko zjadają miód, ale także pomagają robotnicom w wietrzeniu ula. Do produkcji miodu konieczna jest wentylacja. Bez utrzymania wymaganej temperatury i wilgotności miód nie wyschnie, ale stanie się kwaśny.

Również obecność samców mobilizuje pszczoły do ​​zbierania miodu. Rodziny pszczół, w których czerw trutowy został całkowicie zniszczony, radzą sobie gorzej w sezonie.

Ze względu na brak wystarczającej liczby trutni w rodzinie pszczoły odczuwają niepokój na poziomie instynktownym. Zamiast spokojnie zbierać miód i karmić pracujące młode, zaczynają od nowa czyścić ul i budować grzebienie dronów. Pszczelarze niszczący czerw trutowy wycinają takie grzebienie 2-3 razy w ciągu 24 dni, podczas których w plastrach rozwijają się samce bez interwencji człowieka.

Pszczelarze wyznający zasadę „nie mieszaj się z delikatnymi regulacjami natury” budowę trutowych plastrów obserwują tylko raz w roku, na wiosnę. I pomimo doskonałego apetytu trutni, z każdego ula dostają więcej miodu. Rodzina pszczół z dronami pracuje cicho i przechowuje miód. Nie przeradza się też w rodzinę krzesiwową, co może się łatwo zdarzyć w ulu, w którym zniszczono samce.

Ważny! Jedyne, co może uzasadniać niszczenie czerwiu trutowego, to walka z roztoczem warrozy.

Przede wszystkim roztocze atakują komórki dronów. Czekając, aż pasożyt złoży jaja, a następnie usuwając grzebień, możesz zmniejszyć populację szkodników w ulu. Aby jednak nie uszczuplić rodziny pszczół, jesienią i wiosną należy zastosować inne metody zwalczania roztoczy.

Cykl życia dronów

Z punktu widzenia płci trutnia jest podsamicą z haploidalnym zestawem chromosomów. Trutnie wykluwają się z niezapłodnionych jaj złożonych przez królową w celi większej niż zwykle. Zjawisko to wynika z ciekawego mechanizmu zapłodnienia jaj u pszczół.

Podczas lotu macica gromadzi pełny pojemnik na plemniki, który wystarcza na całe życie. Nie oznacza to jednak, że wszystkie jaja automatycznie zostały zapłodnione.

Macica ma specjalny mechanizm zapłodnienia, który uruchamia się dopiero wtedy, gdy jajo zostanie złożone w małej (5,3–5,4 mm) komórce. Są to wrażliwe włosy, które po ściśnięciu przekazują sygnał do mięśni pompy nasiennej. Po ułożeniu brzuch nie może się normalnie rozszerzyć, włosy ulegają podrażnieniu, a plemniki wypływają z pojemnika nasiennego, aby zapłodnić komórkę jajową.

Kiedy jajo składane jest w komórce drona, taka kompresja nie występuje, ponieważ rozmiar „kołyski” dla przyszłego samca wynosi 7-8 mm. W rezultacie komórka jajowa dostaje się do komórki niezapłodniona, a przyszły samiec ma jedynie materiał genetyczny macicy.

Po 3 dniach z jaj wylęgają się larwy. Robotnice karmią je mlekiem przez 6 dni. Po „niani” komórki są zamykane wypukłymi pokrywkami. W zatkanych plastrach miodu larwy zamieniają się w poczwarki, z których po 15 dniach wylęgają się trutnie. Zatem pełny cykl rozwoju drona trwa 24 dni.

Dalsze opinie są rozbieżne. Niektórzy uważają, że trutnie żyją nie dłużej niż kilka miesięcy, inni uważają, że osobnik żyje dłużej. Jedno jest pewne: rodzina pszczół produkuje trutnie od maja do końca lata.

Trutnia osiąga dojrzałość płciową w wieku 11-12 lat. Następnie może wylecieć z ula i odwiedzić rodziny innych ludzi.

Znaczenie dronów w rodzinie pszczół

Pszczoły, zwane dronami, stały się synonimem leniwego próżniaka, który nie chce nawet ruszyć palcem. Ale prawdziwe drony pszczele nie tylko pracują tak ciężko, jak tylko mogą, ale także poświęcają się, aby zachować kolonię.

Trutnie nie siedzą w ulach. Wylatują i zwijają się wokół pasieki. Mogą odwiedzać rodziny innych osób, gdzie będą mile widziani. Im więcej trutni lata w pobliżu pasieki, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że pszczoły robotnice staną się ofiarą ptaków lub szerszeni żywiących się pszczołami.

W ten sam sposób pszczoły trutnie chronią swoją królową podczas przelotu. Drapieżniki nie mogą przebić się przez „zbroję” samców, ale nie muszą. Nie obchodzi ich, jakie pszczoły jedzą. Trutnie, które przeżyją po locie, wracają do swoich rodzimych uli i pomagają robotnikom utrzymać stabilny mikroklimat w ulu.

Uważny pszczelarz, obserwując trutnie, jest w stanie określić stan rodziny pszczół:

  • hodowla dronów na wiosnę – kolonia przygotowuje się do rozrodu;
  • pojawienie się martwych dronów przy wejściu – pszczoły zakończyły gromadzenie zapasów i można wypompować miód;
  • drony zimą – rodzina pszczół ma problemy z królową i konieczne jest podjęcie działań mających na celu uratowanie roju.

Czasem zdarza się, że spośród wszystkich rodzin w pasiece jedna pracuje bardzo ospale i gromadzi mało miodu. Jeśli przyjrzysz się uważnie, w tej społeczności pszczół występuje bardzo niewiele dronów. Nie ustalono, w jaki sposób mężczyźni stymulują pracowników do aktywnej pracy. Ale bez dronów pszczoły robotnice nie radzą sobie dobrze. Okazuje się, że znaczenie trutni jest znacznie większe, niż się powszechnie uważa.

Ważny! U niektórych ras pszczół trutnie zimą są zjawiskiem normalnym.

Jedną z tych ras jest karpacka.

Pszczoły trutnie: pytania i odpowiedzi

Hodując pszczoły, początkujący pszczelarze często mają pytania, co zrobić z dronami. Przecież tylko 2000 samców jest w stanie zjeść w sezonie 25 kg miodu. Szkoda marnować cenny produkt. Ale jak wspomniano powyżej, mężczyźni pełnią wyższą rolę społeczną, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. I nie ma potrzeby oszczędzać miodu. Odbudowa rodziny pozostawionej latem bez samców lub nawet zakup nowej będzie droższa.

Jak długo żyje dron?

Życie samca pszczoły jest krótkie. Jest potrzebny do zapłodnienia macicy, ale zużywa zbyt dużo pożywienia. Pod koniec lata zmniejsza się ilość kwiatów zawierających nektar, pszczoły przygotowują się do zimy i nie potrzebują dodatkowych zjadaczy. Rodzina pszczół zaczyna pozbywać się osobników nieprzydatnych do udanej zimy. Sam dron nie jest w stanie karmić, a robotnice przestają go karmić.Pszczoły powoli popychają trutnie w stronę ścian i wejścia. Jeżeli samcowi uda się wypchnąć, nie wolno mu już wrócić. Prędzej czy później dron umrze z głodu lub zimna.

Co zrobić, jeśli w ulu jest dużo dronów?

Ma to swoją dobrą stronę: można wyciąć plastry miodu z czerwiem trutowym i pozbyć się części roztoczy Varroa.

W rzeczywistości liczba trutni w ulu zależy od wielkości rodziny pszczół i wieku królowej. Nie można powiedzieć, że „ma być kilkaset czy kilka tysięcy dronów”. Sama kolonia reguluje liczbę potrzebnych sobie samców pszczół. Zwykle jest to 15% całkowitej liczby osobników w rodzinie pszczół.

Zaobserwowano, że z młodą królową kolonia hoduje niewiele dronów. Jeśli liczba samców przekracza średnią, należy zwrócić uwagę na królową. Jest albo stara, albo chora i nie może zasiać plastra miodu jajami. W takim przypadku królową należy wymienić, a pszczoły same poradzą sobie z nadmiarem dronów.

Jak odróżnić drona

Dorosłego drona łatwo odróżnić od robotnicy lub królowej. Jest większy i bardziej szorstki. Na filmie pszczoły pozbywają się dronów i dla porównania wyraźnie widać o ile większy jest samiec od pracującej samicy.

Niedoświadczonemu pszczelarzowi trudniej jest ustalić, gdzie znajdują się grzebienie dronów, gdzie znajduje się czerw królewski i gdzie pszczoły wychowują swoje zastępstwa.
Czerw trutowy można odróżnić nie tylko wielkością komórek, ale także kształtem powiek. Ponieważ samce są znacznie większe od zwykłych samic, komórki dronów są uszczelnione wypukłymi czapkami, aby zapewnić przyszłemu samcowi więcej miejsca. Czasami królowa składa niezapłodnione jaja w normalnych komórkach. Trutnie z takich plastrów miodu będą mniejsze i trudniejsze do znalezienia wśród innych członków kolonii.
Najgorsze jest to, gdy w ulu pojawia się „czerw humbaka” w dużych ilościach. Oznacza to, że kolonia straciła królową i obecnie jej miejsce zajmuje pszczoła hubka. Podpałka nieprawidłowo składa jaja. Często zajmuje zwykłe komórki. Osoby pracujące uszczelniają również takie plastry miodu wypukłymi nasadkami. Ale kiedy pojawi się polipor, rój musi dodać pełnoprawną samicę lub całkowicie rozproszyć tę kolonię.

Czy po wyglądzie trutnia można określić rasę pszczół?

Często trudno jest określić rasę nawet na podstawie wyglądu pracującej samicy. Zdarza się, że rasę można rozpoznać jedynie po charakterze rodziny pszczelej: apatycznej, agresywnej lub spokojnej.

Drony dowolnej rasy wyglądają mniej więcej tak samo. Trudno określić do jakiej rasy należą po wyglądzie. Tak, to naprawdę nie ma znaczenia.

Jeśli wszystkie rodziny pszczół w pasiece są tej samej rasy i jest wystarczająca liczba przedstawicieli płci męskiej, istnieje duża szansa, że ​​królowa nie odleci daleko i połączy się z samcem własnej rasy, ale z cudzego ula . Jeśli nie ma wystarczającej liczby dronów lub królowa leci kilka kilometrów od domu, nie ma możliwości kontrolowania jej krycia. Może nawet spotkać drony z dzikiej rodziny.

Wniosek

Truteń jest o wiele ważniejszy dla rodziny pszczół, niż powszechnie sądzono. Nie da się ingerować w życie rodziny pszczół i „poprawiać” jej składu poprzez niszczenie samców, zmniejsza to produktywność rodziny.

Wystawić opinię

Ogród

Kwiaty